Urzekające zdjęcie.Droga z przeszłości porośnięta trawą-przeszłość.Może kiedś przechodziłam tym szlakiem..piękne wspomnienia.Robisz bardzo dobre zdjęcia.Pozdrawiam
Na Wołtuszowej trwają wśród jasnych traw zdziczałe drzewa owocowe … Kostropate, zasuszone, powykręcane, z coraz bardziej kłującymi gałązkami i ginącymi z roku na rok listkami. A jednak są, istnieją choć słodki ciężar konarów nie absorbuje. A co na to Poeta: Jabłek wprawdzie nie rodzę lecz mnie Pan tak kładziejako szczep napłodniejszy w „Wołtuszowskim sadzie” …;))
Przepiękne zdjęcia Młodej Pary w plenerze!Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia, miłości, zrozumienia, zaufania, dzielenia radosci i trosk na dwoje-zawsze to lżej.Pieknego długiego życia!:)
Piękne zdjęcia, naturalne , zero kiczu jak to najczęściej przy tej okazji .Gratulacje dla nowożenców i autora który tak ładnie zamknął to w obiektywie.
Troche sie spoznilam z zyczeniami dla Mlodej Pary- ale zycze im szczescia i milosci, az po najwyzszy szczyt gorski! Zdjecia przecudowne , niebanalne, bez zbytniej cukierkowosci i „powagi” chwili.Od razu widac, ze mlodzi znaja gory, a to, ze wpadli na taki pomysl slubnej fotografii – tylko swiadczy o ich wielkiej pomyslowosci, ale takze- normalnosci. Skoro kochaja gory- to jest to najlepszy pomysl! Raz jeszcze- slonca na cale ich zycie! Zdrowia i niekonczacej sie milosci!
Totalna głupota i bezmyślność pchać się w wysokie góry w takim stroju i obuwiu.A gdyby tak panna moda oderwała się od skały, to pan młody byłby młodym wdowcem.Głupota do potęgi entej.
I co tu jeszcze można dopisać – wszystko chyba powiedziano Coś cudownego, wspaniałego, pięknego, romantycznego…co was spotkało, nie trwa na wieki… Sesja cudowna – ale dla kochających góry – normalna i OCZYWISTA! Buty panny młodej – rzeczywiście świetne ale o zbytniej brawurze chyba nie było mowy – to zbyt doświadczeni „górale” by na starcie wspólnego życia zbyt ryzykować, choć dla laików to graniczy z samobójstwem.Z gór jest bliżej do nieba, aniołów… – niech was mają zawsze w swej opiece. Szczęść Boże młodej parze!!!Dla mnie też w górach jest wszystko co kocham, chociaż jestem z nizin
O jakiej brawurze i lekkomyślności tu mowa,przecież to doświadczeni taternicy,z respektem dla gór i to widać na zdjęciach.Szczęścia i pomyslności na nowej ,wspólnej drodze życzę.
Gdy się kocha rozum śpi, ale gdy się kocha z wzajemnością (widać) można w ślubnej sukni wspinać się na szczyty i być może góry przenosić.Życzę Państwu Młodym długiego i szczęśliwego życia.
rewelacja!w zeszłym roku widziałam na własne oczy jak ksiądz udzielał ślubu w okolicach Kasprowego Wierchu.Widok przepiękny.Gratulacje na nowej drodze życia
JESTEM OSOBA KTÓRA CIEŻKO CZYMŚ AŻ TAK ZACHWYCIĆ…SĄ PRZEPIĘKNE..NIGDY NIE WIDZIAŁAM CZEGOŚ RÓWNIE WSPANIAŁEGO…GRATULUJE MŁODYM TAK ORGINALNEGO POMYSŁU…!!!
Po ilosci wpisow widac, ze ludzkie szczescie i niepowtarzalny pomysl rodzi gdzies tam w srodku – oczarowanie i zachwyt.Niech cale Wasze zycie bedzie tak cudownie kolorowe. Abyscie zawsze z wysokosci i z dystansem umieli patrzec na kazdy zyciowy problem. Niech Wasza milosc bedzie wieczna jak te gory i kamien, „ktory sie odlamal z odwiecznych skal”.
Zyczę Wam Młodzi, aby życie popłynęło Wam tak jak to wejście… satysfakcja z wspólnie pokonywanych trudności, pewność, że zawsze wesprze pomocna dłoń najbliższej osoby…Szczęść Boże.
Bardzo piękne życie we dwoje jest pełne niebezpieczeństw i dlatego bardzo dobrze że młoda para pokazała jak pokonyawc rożne stany to tylko namiastka tego co może spotkac ich w zyciu,życzę młodym aby z taką łatwością pokonywali wszystkie przeciwności losu.
piekne…. chciałbym żeby moja kobieta też tak śmigała po gorach i czuła taką frajde… zdjęcia bezapelacyjnie rewelacyjne …. też kiedyś takich sobie bym życzył .. pozdrawiam i wszystkiego naj .. życzę . T.
Cudownie gratuluję pomysłu na „BOSKĄ” i bliską BOGA sesję zdjęciową. Życzę Wam szczęścia a jestem pewna, że z pewnością Was nie opuści z taką pozytywną energią góry możecie przenosić Ale Tatry zostawcie w spokoju, nie przenoście ich nigdzie )Śliczne butki ma Panna Młoda )100 lat w szczęciu, zdrowiu i w takich krajobrazach
Twój komentarz Artis00 to dopiero był brawurowy To tak jakbyś zobaczył samych astronautów stojących na Księżycu (bez statku załogowego w tle) i powiedział, że nie pochwalasz tego, że szli na nogach taki kawał drogi skoro istnieją rakiety
OK. Każdy ma swój Everest… Nie o to chodzi – ryzykując w górach naraża się nie tylko siebie, ale i grupę ratunkową I tyle w temacie. Ale Twoje zdjęcia są świetne. Ponad trzy lata tu zaglądam i podziwiam.
Sznurowane buty przy białej sukni. Nie zmienia faktu, że ryzykowne są takie plenerowe zdjęcia, niezależnie czy ktoś jest doświadczonym turystą górskim. Pozdrawiam.
Brawury nie było (zwróć uwagę na buty pani młodej), sprawni, doświadczeni w górach, nie mieli nawet zadyszki. Ekipa obok miała wszystko co potrzebne na wypadek załamamia pogody. Zejście w ubraniu turystycznym, górskim.
Pomysł na zdjęcia – niebanalny, natomiast nie pochwalam promocji brawury – szczególnie w takim stroju i obuwiu wędrowanie po łańcuchach (Świnicy, Zawratu?). Szczęścia dla młodych na nowej drodze życia.Pozdrawiam.
Życzę tej pięknej parze by na wszystkie wspólne lata jakie mają pisane ,trwała z nimi na zawsze, ta sama intensywność uczucia jaką widać dziś na tych niebiańskich zdjęciach.
Ja nie musiałem , ale drugi czy raczej pierwszy fotograf też był elegancki. Młodzi szli w gali od p. Liliowe na Świnicę. W dół przez Zawrat już w cywilu.Pozdrawam
Bardzo oryginalne … i chyba jednak najbardziej oczywiste dla kogoś, kto kocha wspinaczkę i naturę … Niech się szczęści Dzieciakom na nowej drodze życia ! Niech góry wezmą Ich w opiekę i zawsze inspirują. Pozdrawiam.
Panie Waldku to są najpiękniejsze zdjęcia nowożeńców jakie widziałam… aż serce wzrusza się… Gratulacje dla córki i zięcia… niech zawsze będą tak zakochani i szczęśliwi jak teraz
Cóż dodam jeszcze do komentarzy , pełnych zachwytów i serdecznych życzeń …. Może to : Państwo Młodzi , Bądźcie zawsze blisko Boga i blisko Nieba , a szczęście zawsze będzie z Wami . Czado , zdjęcia SUPER !
Gdybym nie mogła użyć słów do opisania mojej posępnej duszyczki, wkleiłabym te zdjęcia. Byłby to dużo trafniejszy nieopis. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
Rzeczywiście trudno ogarnąć chmury , góry niezwykłe,Cudowne zdjęcia, rodem z bajki.Gwiazdka w pełni zasłużona.GratulujęPodziwiam i serdeczniepozdrawiamRobert
aż zatyka -jak to piękno wypatrujesz wśród życia codzienności. czasem też ujrzę jakieś takie zjawisko ale sie nim rozkoszuje nie myślę o utrwaleniu tego momentu. BRAWO
od dawna zaglądam tutaj, zazwyczaj sie nie dopisuje bo cóż można napisać… każde zdjęcie to dzieło sztuki, sama natura je tworzy a Ty pokazujesz w taki sposób że oczu oderwać nie można.. też zaczęłam focić… można pozerkać http://www.jazzfoto.blog.onet.pl
Czerwony filtr przy konwersji na BW, poprawia kontarst i plastyczność chmur.Pierwsze zdjęcie jest złożone z 9 pionowych kadrów, drugie pojedynczym zoomem na fragment nieba.Pozdrawiam
Trafny tytuł. Zdjęcia wyraźnie pokazują potęgę natury, aż tak, że trudno to obejrzeć za jednym razem, trzeba zobaczyć każdy kąt osobno. Trudno sobie wyobrazić, jak to wyglądało w rzeczywistości – z pewnością niesamowicie.pozdrawiam,fotoera.blog.onet.pl
… chaos kolorów ziół i kwiatów pachnącychlubczyku dzikiegochabrów modrych i maków czerwieniąwabiących pszczoły pracującew południu słońcemgorącymzachwycaodurzarumiankiem odkażanietrafioną miłośćprawie leczy i marzenianie do spełnieniadzisiaj …Pozdrawiam
Komentarz jest pod zdjęciem z krzyżem. Nie wiem, których chmur dotyczy. Wszystkie zdjęcia rejestruje w RAW-ach, a podczas „wywoływania” staram się uzyskać na monitorze to co widziałem i zapamiętałem. Udaje się to lepiej lub gorzej. Grafikiem jestem marnym.
chmury na 2 pierwszych zdjeciach są prawdziwe? tzn czy zdjecia były jakoś podrasowywane? bo nigdy takich chmur nie widziałem, ale wygląda jak nie z tej ziemi
cudowne pejzaże- zauroczona jestem, zauroczona… aż nie wiem czy mam co pokazywać… nie mniej jednak zapraszam na moje foto-poetyckie kolaże … Zapraszam na http://szukam-ciebie-do-okola.bl og.onet.pl
Masz niezwykły talent do fotografowania. W sumie nie bez powodu to blog roku.Zapraszam do mnie CallmeManyana.blog.onet.pl – moje zdjęcia to tylko namiastka twoich.Dodaje do linków.
U postawy ma wyrzeźbioną datę 1903. Drzewo jest niemal czarne, tak jakby długo leżało w wodzie. Został przwiązany do drzewa, stalowym drutem dawno temu, bo drut został wchłonięty przez tkankę drzewa. Może kiedyś uda się poznać jego historię…
Przydrożne krzyże, kapliczki zawsze robiły na mnie wrażenie. Jeżdżąc po świecie można zobaczyć mnóstwo niesamowicie oryginalnych okazów. Trochę ich mi się nazbierało. Co miejscowość to inne kaplice i krzyże. Ten tutaj również należy do tych ciekawszych. Szczególni, że postawiony musiał być bardzo dawno temu i wiele pamięta….
~ekspressjon
2 Sierpień 2009 20:10
Tak zwyczajnie a tak pięknie…
~dsdm.bloog.pl
20 Lipiec 2009 21:53
Urzekające zdjęcie.Droga z przeszłości porośnięta trawą-przeszłość.Może kiedś przechodziłam tym szlakiem..piękne wspomnienia.Robisz bardzo dobre zdjęcia.Pozdrawiam
~Julia
19 Lipiec 2009 22:53
Cisza, spokoj, goraco- prawdziwe lato.
~czarna duszyczka
16 Lipiec 2009 19:28
Bardzo fajne zdjęcie – ładnie, spokojnie, po prostu przyjemnie
Inne fotki też śliczne !!! Pozdrawiam 
ramona7@op.pl
15 Lipiec 2009 22:03
Ach, te kolory i ten spokój. Pięknie namalowana cisza….
~Kamil
14 Lipiec 2009 13:53
Czy startowałaś z blogiem w jakim konkursie ? Bo jest naprawdę super. Dodatkowo polece ci fajny serwis http://www.smsek.info