


Były powodem niedostatecznej oceny jaką otrzymałem w pierwszym dniu nauki w szkole, w pierwszej klasie. Pani poleciła narysować słonecznik, a ja nie potrafiłem. Nie uwierzyła, nakrzyczała na mnie, sądząc że odmawiam. A ja umiałem zrobić łuk, procę, nakręcany traktorek z drewnianej szpulki po niciach, naprawić latarkę, wyciągnąć wodę ze studni,…, ale nie umiałem trzymać kredki. Rodzice sądzili, że tego nauczę się w szkole. Nie przejąłem się tą oceną bo nawet nie wiedziałem co to znaczy. Bardziej dotkliwe były drwiny kolegów więc dochodziło do bójek po lekcjach. Tak zostałem niegrzecznym chłopcem na kilka lat. Pani na mnie krzyczała, czasem biła po głowie (nie tylko mnie). Gdy koledzy się śmiali (trudno się dziwić bo to gdy ktoś oberwał było jedyną rozrywką w nudnej szkole), to rachunki wyrównywało się podczas powrotu do domu. Po nikogo nikt nie przychodził, kilka kilometrów pozwalało załatwić wiele spraw. Rodzicom lepiej było się nie skarżyć bo uważali, że Pani ma zawsze rację, a skoro koledzy się ciebie śmieją to widocznie jesteś fajtłapą lub ofermą.
~nell
15 Wrzesień 2010 19:00
Łaaał! Piękne zdjęcie!
Świetne poprostu!polecam stronke http://www.photosynell.blog.onet.plpiękne zdjęcie!!!
~Lady of Light
9 Wrzesień 2010 14:12
Świetne! Trzeba mic niesamowitego farta by takiego spotka i zdążyc uchwycic. Gratuluje
robertkabacinski@onet.eu
8 Wrzesień 2010 23:17
Piękne zdjęcie !!!!Szkoda że mnie tam nie było.pozdrawiam serdecznieRobert
~czado
8 Wrzesień 2010 21:15
W parku się chyba nie strzela?
~hunter
8 Wrzesień 2010 21:05
Selekcyjny, do odstrzału
~Carrmelita
7 Wrzesień 2010 11:27
Mam nadzieję, że populacja rogatych kumpli Filipa odradza się po ostatnich odstrzałach. W zeszłym roku na jesieni na szlakach było w Bieszczadach wyjątkowo cicho …;(( Może w tym roku posłucham sobie jelenich śpiewów. Zanosi się, że wyląduję w X 2010 w Wetlinie, bo Piwniczna Zdr. i okolice liżą rany po powodziach. Ciekawa jestem jak sytuacja ma się pod Połoninami, czy można dojechać, czy mosty są całe w Cisnej, Wetlinie i Ustrzykach ? Dajcie znać, jeśli coś wiecie, pięknie proszę 8))
~espresso
27 Sierpień 2010 18:03
Super!http://espresso-fotochwile.blogspot.com/
~Szymek
25 Sierpień 2010 13:36
Wow Niesamowite!! Tak ująć zwierze to jest coś!! zapraszam do mnie na http://www.peakphoto.blog.onet.pl
~wielokropek...))))
23 Sierpień 2010 20:57
naprawdę takie! zdjęcie zrobiłeś? łał….))
~egerie
23 Sierpień 2010 18:57
Przystojniak, szkoda, że mnie się nie udało z nim spotkać
~krysia
22 Sierpień 2010 18:01
Miałam w tym roku to szczęście zapoznać się z Filipem na Wetlińskiej;-) Podobno był wychowywany przez ludzi, a potem wypuszczony na wolność. Wiesz coś więcej na jego temat? Pozdrawiam serdecznie.
~Julia
22 Sierpień 2010 14:37
Pieknie pozuje!