O zmierzchu niepokój nie tylko kryje się w trawie … , lecz wynika również, moim zdaniem, ze sferyczności pierwszego planu i tła obrazu. Jakby ziemia stała się nagle ogromną, zieloną piłką … Linia lasu wypiętrza się w środku zdjęcia i opada pagórkami ku brzegom obrazu. Polana też jest wypukła, lekko wybrzuszona jak to ze wzgórzami bywa. Jakbyś patrzył przez soczewkę zniekształcającą lekko pejzaż … Noc czai się w lesie jak wielki, czarny nietoperz by skoczyć na nas w jednej chwili . Firanki nieba wieją w popłochu …
…to przez wiatr i chmury …i chłodnych myśli galop, których w głowie karuzela nie pomaga skupić się na spokojnym planie ciemnej zieleni drzew..tak to bywa na wichrowych wzgórzach…..
~Carrmelita
17 Wrzesień 2007 22:00
O zmierzchu niepokój nie tylko kryje się w trawie … , lecz wynika również, moim zdaniem, ze sferyczności pierwszego planu i tła obrazu. Jakby ziemia stała się nagle ogromną, zieloną piłką … Linia lasu wypiętrza się w środku zdjęcia i opada pagórkami ku brzegom obrazu. Polana też jest wypukła, lekko wybrzuszona jak to ze wzgórzami bywa. Jakbyś patrzył przez soczewkę zniekształcającą lekko pejzaż … Noc czai się w lesie jak wielki, czarny nietoperz by skoczyć na nas w jednej chwili . Firanki nieba wieją w popłochu …
~Julia
17 Wrzesień 2007 15:47
Wchodzimy w ciemnosc …
~J
17 Wrzesień 2007 14:18
…to przez wiatr i chmury …i chłodnych myśli galop, których w głowie karuzela nie pomaga skupić się na spokojnym planie ciemnej zieleni drzew..tak to bywa na wichrowych wzgórzach…..