….jak zawsze czegoś brakuje w tej dziwnej układance…albo płomiennych barw niedostatek, albo szarości zbyt wiele….i czasem przeprosić trzeba za zbyt mało- jak zawsze….tylko nigdy nie wiadomo czy jak zawsze wrócą kolory jesieni?….tym bardziej ,że mnie pierwszy plan rozkojarzył zupełnie…
Za tymi tonacjami tęskniłam na początku X w Bieszczadach … Byłam tam za krótko, bo tylko parę dni, by nacieszyć oczy i serce … i nie było tam tak rudo i czerwono, jak na zdjęciach z Beskidu. Bieszczady dopiero powoli zaczynały żółcieć. Nie było jeszcze rykowisk … a potem wszystko zmył deszcz i zatarmosił silny wiatr … i wróciłam do miasta z niedosytem, smutkiem i katarem
Piękna jest taka jesień kolorowa, w górach – jeszcze piękniejsza, a na Twoich zdjęciach – po prostu brak słów…PozdrawiamAmbasador Wierchhttp://moj-swiat-moje-sciezki.blog.onet.pl
„Już jesień rodzi się w moich oczach. Króluje przez kilka miesięcy i odchodzi.JESTEM JAK JESIEŃzłota, szczera, ciepła, zimna. KOCHAM JESIEŃ Kiedyś przysypie mnie liśćmi. JESTEM JESIENIĄ… Widzę , że przemijam.” Maria Jasnorzewska PawlikowskaPrzepiękne zdjęcia…oglądałam i oglądałam…Jesienne, ale cieplutkie pozdrowienia.
Bardzo dziękuję za możliwość oglądania tych pięknych krajobrazów….dopiero jak się dotyka spraw ostatecznych czuje się smak ŻYCIA, szanujcie własne zdrowie, kontrolujcie bo warto….na przepustce znów rozkoszuję się życiem, urodą świata, i będę mówić o tym każdemu i każdej (bo to aż kipi w człowieku) na codzień nie ma się takich myśli…..CZYŃMY ŻYCIE PIĘKNIEJSZYM I LEPSZYM PÓKI MOŻEMY, NAWET REALIZUJĄC CERAMICZNE TWORY, FORMY, DZIEŁA….itd…
Tych widoków brakuje mi w odległym Lublinie. Przypominają mi one jeszcze niedawne chwile w domu i zdecydowanie dawniejsze czasy podstawówki… Takie kolory miała moja droga do szkoły i nudne lekcje, na których gapiłam się za okno zamiast w tablicę… Będę tu bardzo często zaglądała, gdyż wreszcie znalazłam kawałek domu w tej wielkiej sieci…
my tu swoje a ziemia swoje W zabieganiu i zalataniu wielkich miast nie zauwazamy jak piekna jest jesien i jaką silą dziala na czlowieka Wystarczy wsiasc do pociagu i z niego wysiasc- nic trudnego a ile przy tym pozytywnych emocji spieszmy sie zatem poki las nie poszled spac na dobre Pozdrawiam mieszczuchów z niewyboru
Przyznam, że bardzo czekałam na te widoki.Po obejżeniu Twojej zeszłorocznej jesiennej Wołtuszowej, pragnęłam na żywo zobaczyć jej ognisto-złote drzewa. Tej jesieni plany się nie powiodły… Piszesz „Jak zawsze”… to zapewnienie wystarcza, by uspokoić i pogodzić niecierpliwe myśli. Jeśli nie teraz, to może za rok jesień na rymanowskich wzgórzach, „w realu” zobaczę.A dzisiaj… wirtualnie, z uśmiechem na buzi i szczerą radością, że znowu jest tam tak pięknie Pozdrawiam i dziękuję
~J
3 Listopad 2008 23:27
…jak w życiu przecież….
~J
3 Listopad 2008 23:18
….jak zawsze czegoś brakuje w tej dziwnej układance…albo płomiennych barw niedostatek, albo szarości zbyt wiele….i czasem przeprosić trzeba za zbyt mało- jak zawsze….tylko nigdy nie wiadomo czy jak zawsze wrócą kolory jesieni?….tym bardziej ,że mnie pierwszy plan rozkojarzył zupełnie…
~Mateusz ;)
26 Październik 2008 10:03
Swietne
1 – ekstra widok,fajan perspektywa
Zapraszam – http://foto-obiekt.az.pl
evelka.d@buziaczek.pl
23 Październik 2008 16:31
Piękne są góry jesienią. W przyszłym roku mam zamiar je takie zobaczyć… Pozdrawiam!http://evelka-d.blog.onet.pl
~Beata
22 Październik 2008 20:36
cudnieeeeuczta dla oka!!
~agnieszkaanna
22 Październik 2008 20:26
Niesamowite światło…bardzo ciekawe!!
~czarna duszyczka
22 Październik 2008 10:49
Bardzo ładne zdjęcia
) Szczególnie jesienna kolorystyka w nich zawarta. Pozdrawiam 
~Carrmelita
21 Październik 2008 15:45
Za tymi tonacjami tęskniłam na początku X w Bieszczadach … Byłam tam za krótko, bo tylko parę dni, by nacieszyć oczy i serce … i nie było tam tak rudo i czerwono, jak na zdjęciach z Beskidu. Bieszczady dopiero powoli zaczynały żółcieć. Nie było jeszcze rykowisk … a potem wszystko zmył deszcz i zatarmosił silny wiatr … i wróciłam do miasta z niedosytem, smutkiem i katarem
verter@vp.pl
13 Październik 2008 07:21
Piękna jest taka jesień kolorowa, w górach – jeszcze piękniejsza, a na Twoich zdjęciach – po prostu brak słów…PozdrawiamAmbasador Wierchhttp://moj-swiat-moje-sciezki.blog.onet.pl
Nightangel__00
12 Październik 2008 20:01
piękna kolorowa jesień…
szczególnie piękne 3 zdjęcie
Bardzo mi się podoba
pozdrawiam http://swiatfotografii.blog.onet.pl/
~Julia
12 Październik 2008 14:26
Barwy wyciszajacae, piekne, jesienne. Milo tutaj wracac!
~adedor
11 Październik 2008 23:58
„Już jesień rodzi się w moich oczach. Króluje przez kilka miesięcy i odchodzi.JESTEM JAK JESIEŃzłota, szczera, ciepła, zimna. KOCHAM JESIEŃ Kiedyś przysypie mnie liśćmi. JESTEM JESIENIĄ… Widzę , że przemijam.” Maria Jasnorzewska PawlikowskaPrzepiękne zdjęcia…oglądałam i oglądałam…Jesienne, ale cieplutkie pozdrowienia.
~Ama Sama
11 Październik 2008 13:03
Bardzo dziękuję za możliwość oglądania tych pięknych krajobrazów….dopiero jak się dotyka spraw ostatecznych czuje się smak ŻYCIA, szanujcie własne zdrowie, kontrolujcie bo warto….na przepustce znów rozkoszuję się życiem, urodą świata, i będę mówić o tym każdemu i każdej (bo to aż kipi w człowieku) na codzień nie ma się takich myśli…..CZYŃMY ŻYCIE PIĘKNIEJSZYM I LEPSZYM PÓKI MOŻEMY, NAWET REALIZUJĄC CERAMICZNE TWORY, FORMY, DZIEŁA….itd…
~Aneta
11 Październik 2008 12:03
Tych widoków brakuje mi w odległym Lublinie. Przypominają mi one jeszcze niedawne chwile w domu i zdecydowanie dawniejsze czasy podstawówki… Takie kolory miała moja droga do szkoły i nudne lekcje, na których gapiłam się za okno zamiast w tablicę… Będę tu bardzo często zaglądała, gdyż wreszcie znalazłam kawałek domu w tej wielkiej sieci…
~Aś
10 Październik 2008 20:32
„Tyle tej jesieni jeszcze jest przed nami Zdążysz wrócić do domu Nim noc zawita nad drogami”Tak mi się skojarzyło
pozdrawiam!
~rude wredne
9 Październik 2008 23:11
i znowu
) ach, Ty nawe pewniet nie wiesz , jak to dobrze widzieć znów taką jesień … 
~herissepine
9 Październik 2008 10:19
my tu swoje a ziemia swoje W zabieganiu i zalataniu wielkich miast nie zauwazamy jak piekna jest jesien i jaką silą dziala na czlowieka Wystarczy wsiasc do pociagu i z niego wysiasc- nic trudnego a ile przy tym pozytywnych emocji
spieszmy sie zatem poki las nie poszled spac na dobre Pozdrawiam mieszczuchów z niewyboru
~ameli
9 Październik 2008 00:59
Przyznam, że bardzo czekałam na te widoki.Po obejżeniu Twojej zeszłorocznej jesiennej Wołtuszowej, pragnęłam na żywo zobaczyć jej ognisto-złote drzewa. Tej jesieni plany się nie powiodły… Piszesz „Jak zawsze”… to zapewnienie wystarcza, by uspokoić i pogodzić niecierpliwe myśli. Jeśli nie teraz, to może za rok jesień na rymanowskich wzgórzach, „w realu” zobaczę.A dzisiaj… wirtualnie, z uśmiechem na buzi i szczerą radością, że znowu jest tam tak pięknie
Pozdrawiam i dziękuję