Blog roku 2005

„… któremu serce dasz? …”

Dodaj komentarz

HTML

  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.

Plain text

  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
CAPTCHA
Udowodnij że nie jesteś robotem!
  _____    ___    ____    _  _     ____  
|___ / ( _ ) |___ \ | || | | ___|
|_ \ / _ \ __) | | || |_ |___ \
___) | | (_) | / __/ |__ _| ___) |
|____/ \___/ |_____| |_| |____/
Wpisz kod z ASCII art.

Komentarze

Komentarze: 

  • ~K z http://cokarolinasfotografowala.blog.onet.pl

    jeszcze żeby ten ktoś to serce przyjął…



  • ~Zielony_Motylek_

    mój kochany wrzesień…jarzębinowe sny…



  • ~.................................................

    ….a ja pamietam z dzieciństwa ze mozna było kupić jarzębinę w lukrze….takie ‘groszki’…mniam….nigdy ich nie zapomnę!!!!!!..szeroki uśmiech …dla ciebie ..za zdjecie…))))))))))))))



  • ~nenyan

    „…jak chłop krowie…” :) Moja dawna ‘Pani od polskiego’ tak mawiała zawsze wtedy, gdy w sposób jak najprostszy i jak najbardziej niepedagogiczny ;]tłumaczyła nam, niekumającym trzynastolatkom, prawidła polskiej gramatyki. I zawsze potem prosiła, by to zostało między nami, bo ją inni poloniści prześwięcą albo z pracy wyrzucą ;) Wiem, wszystko płynie, wszystko pięknie się przenika. Po miesiącu spadających gwiazd, następuje miesiąc spadających liści, głębokich barw i świetlistości więzionych w babim lecie i kroplach rosy. A Pan Zaklinacz Światła zostaje Panem Profesorem i znów ‘zaklina’ uczniów na szkolnych lekcjach… ;)



  • ~pigulkab@poczta.onet.pl

    Każde Twoje następne zdjęcie fascynuje mnie coraz bardziej … a to z jarzębiną jest niepowtarzalne w swej prostocie … pozdrawiam ciepło -mroweczkab.blog.onet.pl



  • ~czado

    Zadziwiasz mnie, masz wiersz w każym rekawie, na wszystko… :)



  • ~czado

    „…jak chłop krowie…” :D … jakie celne i dokładne określenie. Oczywiście, że jest lato. I to nie moja wina, że borowiki rosną w lipcu, a jarzębiny dojrzewają już w sierpniu, a światło teraz bywa najlepsze.Problem w tym, że piszę to w pracy…



  • ~nenyan

    Korzystając z tego, że jest jeszcze LATO, i mam jeszcze odrobinę wakacji, wreszcie mogę się zaczytać „Szkołą fotografowania National Geographic” (piszą jak chłop krowie na granicy, więc mam jeszcze szanse coś z tego zrozumieć :]) I właśnie się dowiedziałam, że „fotografia” w dosłownym tłumaczeniu z greki znaczy „rysowanie światłem”… Czy nie pięknie?… Niby to takie oczywiste, a jednak nigdy na to nie wpadłam.I tak sobie pomyślałam, że o Twoich zdjęciach właśnie tak można powiedzieć, że każde z nich najpiękniej i najcieplej, dosłownie i metaforycznie, od płynnego tła, po pogodne cienie na kuleczkach jarzębiny, jest własnie światłem rysowane…



  • ~misia4

    Piekna… kiedys dostalam korale zrobione z Jarzebiny…. Piekne wspomnienia…. „…ktoremu serce dasz?…” :-)



  • ~Julia

    Nikt pewnie nie uwierzy, ze nie widzialam prawdziwej jarzebiny od wielu lat. Jednak po raz pierwszy spotkalam ja wlasnie tutaj w tamtym roku. I tak jakos wierzylam, ze i tej jesieni sie pojawi. Dziekuje ….



  • ~EVA(MOJA-TOSKANIA)

    ***Zasuszyłam dzisiaj jesień w dużym glinianym wazonie kiedy popijam wieczorem kawę wtulona policzkiem w kota spoglądają na mnie wyrozumiale oczy czerwonych jarzębin…*** Pozdrawiam łagodnie:)