
Oni zaraz przyjdą tu…
Z Husqvarnami i Stihlami, wobec których te ponad stuletnie twarde buki nie mają żadnych szans. Może wynika to racjonalniej gospodarki lasem, ale gdy pada takie drzewo coś ginie razem z nim. Ile burz wytrzymało? Czego było świadkiem? Kto obok przechodził, usiadł? Czy ja będę ostatni?
P.S. Po tym jak ZuzQa poczuła się urażona.
Nie kwestionuję potrzeby wycinania drzew. Widziałem jak się to robi na Ukrainie i Slowacji… u nas jest naprawdę dobrze. Mam przyjaciół wśród leśników. Ale dla mnie każde stare drzewo jest święte, szczególnie takie które jest zdrowe i mogłoby jeszcze rosnąć setki lat. Nie twierdzę, że wszystkie trzeba pozostawić, ale czy wszystkie trzeba wyciąć? Las bez starych drzew jest jak rodzina bez dziadka, babci, bez tradycji i historii.
Przepraszam, jeśli Cię uraziłem. Nie było moim zamiarem urazić kogokolwiek.
Napisałem co czuję patrząc na to co dzieje się w „moim” lesie, w którym jestem codziennie od lat, w którym pamiętam niemal wszystkie drzewa, których teraz brakuje. Fotografuję by kiedyś pokazać wnukom. Tu był piękny bukowy las. Skończył w piecu CO lub drukarce HP jako najwyższej klasy papier, na którym znalazło się nikomu niepotrzebne sprawozdanie. Gdyby chociaż ktoś wybudował z niego dom, byłoby lżej…
~Kasia
31 Marzec 2007 22:55
Jestem pełna uznania… Coś pięknego. Mam wrażenie, że zaczyna się noc świętojańska.
~ameli
23 Styczeń 2007 23:54
…ale Ci szczęście dopisało, by uchwycić światło tylko na paproci, gdy w około były jeszcze inne rośliny. Niesamowicie to wygląda i jak pięknie rysują się jej kształty, a ciepłe światło wiele jeszcze od siebie uroku dodaje – złoci i uszlachetnia. Dzięki temu zdjęciu możemy zobaczyć jakie paprocie mogą być ładne, choć często je w lesie spotykamy, to zwykle tak nie wzruszają chowając się w gąszczu poszycia. I tu szacunek im w pełni…oddaję
tajga@poczta.onet.pl
30 Wrzesień 2006 09:11
Ta podswietlona zachodzacym sloncem, jesienna paproc prezentuje sie niczym dzielo artysty-zlotnika. Piekny motyw, naprawde piekny…
~Carrie
29 Wrzesień 2006 17:33
hmm… piękne :0)pozdrawiam serdecznie
slicne_kotecki@onet.eu
29 Wrzesień 2006 17:17
O no właśnie. Pytałam o to koleżanke, a ona powiedziała, że „jest wiele odmian głogu, więc to pewnie jest głóg”
A to zdjęcie z paprocią jest super! Strzelałabym nawet jaki to rodzaj, ale po ostatnich wpadkach wolę już nic nie mówic, bo się jeszcze okaże, że to jakiś dziki rododendron czy karłowaty baobab jest:) Pozdrawiam serdecznie i czekam na dalsze zdjęcia!zalogowane dziwadlo:)
~evita
29 Wrzesień 2006 11:06
w noc swietojanska poszukuje sie kwiatu paproci- kwiatu milosci…czyzbys wlasnie znalazl:) pozdrawiam
~czado
29 Wrzesień 2006 09:23
Prawie
Miałaś rację z tym głogiem, a ja nie.
~dziwadlo
29 Wrzesień 2006 08:38
O, kwiat paproci?
~gabigabi
29 Wrzesień 2006 08:00
miałam już na pulpicie jedno z Twoich trochę już jesiennych zdjęć, ale dziś się rozmysliłam i wstawiłam Twoje brzózki. Chcę się łudzić, że to wciąż lato, że do zimy to jeszcze hohoho. Pozdrawiam Cię serdecznie.
bubu_ona
28 Wrzesień 2006 22:46
No, no… coś w tej fotce jest . Niby paproć a cały las… Podoba się. Pozdrawiam
)http://bubu-ona.blog.onet.pl/