
Dziękuję!
Za nogi, które mnie niosą tam gdzie pomyślę, za oczy które widzą wszystkie te cuda i sterują nogami jak i gdzie skoczyć, za ten las… i że go słyszę, za to wszystko za co nie muszę jeszcze płacić, i że się jeszcze wzruszam…
Dziękuję!

W lesie, gdzie nie spodziewałem się spotkać nikogo i niczego, gdzie pozarastały drogi. Góra „nie ukrzyżowana” ale opisana, dla wszystkich którzy zechcą tu trafić, wiedząc lub nie czego szukają…

U mnie też obcina prawą część
Za to podoba mi się niebieskie tło, szare tez było fajne. Czarne moim zdaniem zbyt kontrastowe, no ale Ty tu uRządzisz
~m.a.
9 Październik 2012 11:21
Drogi Gospodarzu,
zdjecie nie wyswietla mi sie prawidlowo – jego prawa czesc jest „obcieta” a nie mam mozliwosci przesuniecia. Zglaszam, bo byc moze ma to zwiazek z przebudowa bloga.